- A teraz rzućcie broń. Nie pozwolimy wam po prostu wyjść.
- Kto nie pozwoli?
- Smith, Wesson i ja. No, śmiało. Zrób mi frajdę...
Dlaczego Harry Callahan jest jednym z najbardziej charakterystycznych i najlepiej rozpoznawalnych bohaterów filmowych? Dlatego, że zagrał go Clint Eastwood, jeden z najlepszych aktorów i reżyserów w historii kina. Zaczynał w latach pięćdziesiątych w filmach klasy B. Już wtedy został zauważony przez krytyków, ale prawdziwą popularność przyniosły mu role w spaghetti westernach Sergio Leone.
Maska twardziela o kamiennej twarzy od czasu do czasu rzucającego zachrypniętym głosem cięty dowcip towarzyszyła mu w wielu filmach, ale nigdy nie spowszedniała. Eastwood jest prawdziwym zawodowcem i wie, że w tym fachu nie można sobie odpuścić nawet na chwilę. Dlatego trudno znaleźć w jego repertuarze coś, czego jako aktor lub reżyser mógłby się wstydzić. Jest laureatem Oscara i Złotego Globu za świetny western "Bez przebaczenia" i dramat "Za wszelką cenę". Jest też producentem filmowym, a do kilku swoich obrazów skomponował muzykę
Aż trudno w to uwierzyć, ale 31 maja skończył 80 lat i ciągle pracuje! Mam nadzieję, że ani myśli o emeryturze.
